czwartek, 8 stycznia 2015

1/2015 Noworoczne postanowienia

Dziś będzie długo, ale mam nadzieję, że nie nudno... takie słowo na dobry początek roku, który u mnie zaczął się z lekkim poślizgiem :p

Nie mam w zwyczaju postanawiać sobie niczego z okazji Nowego Roku... bo jakoś nie jestem zbyt mocna w dotrzymywaniu takich postanowień. Chyba jestem zbyt pokręcona... może zbyt leniwa, a może zbyt szybko się nudzę? Moje życie jest jednym wielkim chaosem, poprzeplatanym chwilami codziennej, całkiem przyjemnej rutyny i na ten moment jest mi z tym w miarę dobrze, a jeśli potrzebuję coś zmienić... po prostu to zmieniam ;) nie czekając na początek roku, miesiąca czy tygodnia... Noworoczne postanowienia są dla mnie zawsze rozczarowujące... budzę się gdzieś na początku lutego ze świadomością, że coś sobie obiecałam i kolejny raz nie wypaliło... kto z nas tak nie ma?  

W tym roku pokusiłam się o jedno noworoczne postanowienie. Bo o noworocznych postanowieniach jest właśnie wyzwanie na otwartym na nowo, nowiuśkim graficznie (taaa... trochę maczałam w tym palce ;)) blogu Pomorze Craftuje... a że mam przyjemność być częścią Teamu PC to chcąc nie chcąc pracę o noworocznych postanowieniach zrobić musiałam ;) I przyznam, że było to całkiem przyjemne. 

No i skutkiem tego postanowienie na Nowy Rok jest... całe jedno. Jako, że poprzedni rok był dla mnie ciężki (a zwłaszcza jego ostatni kwartał), przyniósł sporo problemów i nieciekawych wiadomości to trudno u mnie wypatrywać optymizmu. A że z natury jestem raczej typem depresyjnym to przyznam szczerze, że w tych swoich smutkach utonęłam jak w puszystej pierzynce... Nowy rok też nie zapowiada się ciekawie... wiem, że z wielu względów będzie to trudny rok... taki czas walki o siebie na różne sposoby... ale mam nadzieję, że mimo wszystko będzie to dobry czas, czas pozytywnych zmian... Myśląc o postanowieniach na nowy rok, o tym co chciałabym zmienić przede wszystkim w sobie, myślałam o wielu rzeczach, ale tak naprawdę wszystko sprowadziło się do jednej, konkretnej kwestii... takiej, która praktycznie zamyka w sobie wszystko. 

No więc moje postanowienie na nadchodzący rok to... MYŚLEĆ POZYTYWNIE... niezależnie od wszystkiego, od okoliczności... co by się nie stało, co by kolejny raz nie wypaliło, nawet jeśli ktoś podstawi mi nogę i znowu usłyszę wiele niezbyt życzliwych słów... nawet jeśli miałabym uśmiechać się przez łzy... ten rok chcę przeżyć po prostu z wiarą, że będzie dobrze :)

A jakby mi przyszło o tym myśleniu jednak zapomnieć to przypomnieć ma mi taka rameczka - przypominacz ;)


Rameczka jest moim eksperymentem mediowym... nie wiem, czy słowo "mediowe" to w tym wypadku nie jest lekkie nadużycie, ale eksperyment pasuje tutaj jak najbardziej ;) i chociaż nie jest podobna do żadnej z moich prac to myślę, że jest bardzo moja :) Ma w końcu kwiatki, pręciki perłowe, koronki, groszki, mocne kolory i jednocześnie pastelową delikatność... tusze distress  odpowiadające za te cudne kolory (bo nie mam żadnych farbek i mgiełek, poza jedną perłowo-złotą, którą kocham i zieloną, której nigdy jeszcze nie użyłam o_0), trochę crackle accents i... moją nową miłość: grunt akrylowy z marketu budowlanego :p 

Kilka szczegółów:



A jeśli Wy macie też jakieś noworoczne postanowienia, które przetworzyliście na craftowe prace, koniecznie zgłoście je na nasze pomorskie wyzwanie:


Zwycięzca zabawy otrzyma piękny lampworkowy upominek od Joanny z naszego DT, więc naprawdę warto się zgłosić :) Szczegóły zabawy znajdziecie tutaj ---> klik, klik


Buziaki :*


W pracy wykorzystałam m.in.

1 komentarz:

  1. I postanowienie i jego prezentacja jest SUPER! Trzymam mocno kciuki, by ten Nowy Rok dawał jak najwięcej okazji do pozytywnego myślenia bez większego wysiłku! Pozdrawiam serdecznie ;-D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za odwiedziny i każdy pozostawiony komentarz :-)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...